Marina ( Patricia Alarcón-Morales )

Lilibeth

Tutaj rozmawiamy/wymieniamy poglądy na temat roli Ilean w Marinie Smile

Lolcia

Super gra w Marinie ! Uwielbiam jej postać Smile

Lilibeth

Ja też

Chociaż na początku była b.wkurzająca Razz

Aylin · Wysłany: Nie 18:02, 02 Mar 2008 Temat postu:

Mnie wkurza tylko wtedy gdy jest niemiła dla Rosalby - przecież to jej matka... Ale tak generalnie jest spox Wink

Tylko może trochę naiwna, bo ja na jej miejscu nie uwierzyłabym, że Silvia jest w ciąży z Chuyem Laughing

Jedynie ten naszyjnik mógł ją przekonać...

Lilibeth · Wysłany: Nie 18:07, 02 Mar 2008 Temat postu:

Mnie też wkurza jej nastawienie do Rosalby - a gdzie wdzięczność za uratowanie życia ?! ;/

Aylin · Wysłany: Nie 18:12, 02 Mar 2008 Temat postu:

No właśnie... Poza tym Rosalba nie jest złym człowiekiem - to normalne, że chce być z córką. Czasami wkurza mnie też jak Patty czuje się taka dorosła, a przecież ma dopiero niecałe 17 lat (na filmie)... Nie mówię, że jest dzieckiem, ale moim zdaniem to jednak trochę za wcześnie na ciążę... A z tego co wiem niedługo będzie w ciąży... Ale zazdroszczę jej, że ma taką chatę - nie dość, że nad morzem to jeszcze z basenem!

Lilibeth · Wysłany: Nie 18:15, 02 Mar 2008 Temat postu:

nom

chatka Alarcónów jest do pozazdroszczenia ! Smile

Aylin · Wysłany: Nie 18:24, 02 Mar 2008 Temat postu:

W ogóle dziwię się, że osoby które zostały adoptowane często mają z tego powodu kompleksy, płaczą, przezywają to itp. - przecież żeby dostać dziecko do adopcji trzeba się nieźle postarać, mieć odpowiednie warunki itp. Dlatego ich przybrani rodzice zazwyczaj są kochający, dobrzy, na dodatek dość bogaci. I takie dzieci NIGDY nie są niechciane - wręcz przeciwnie. To prawdziwe dzieci swoich rodziców często muszą wysłuchiwać, jak im zawadzają i jakim są dla nich kłopotem, zwłaszcza jeśli są wynikiem ,,wpadki"...
A wracając do Patty - ma też i zalety Smile

Np. jest dość urodziwa (chociaż to akurat nie jej zasługa) no i MA POWODZENIE U FACETÓW - a tego zazdroszczę innym dziewczynom najbardziej Exclamation

Lilibeth · Wysłany: Nie 18:45, 02 Mar 2008 Temat postu:

"Każda potwora znajdzie swego adoratora" Smile

Patty jest jednym z powszechnych "ideałów" - wygląda trochę jak dziewczynka, taka słodka, niewysoka itp. Smile

Aylin · Wysłany: Nie 19:05, 02 Mar 2008 Temat postu:

Trochę jej zazdroszczę tej urody - niskiego wzrostu to może akurat nie, ale ma bardzo ładne usta, oczy, zęby... Aylin Mujica też zazdroszczę urody. A Ilean zazdroszczę też tego, że w najlepszych latach swojego życia wygląda tak ładnie i wszystkim się podoba - ja mam już 20 lat i wciąż nie mam chłopaka i nigdy nie miałam Sad

Zawsze byłam szarą myszą, niezauważaną przez nikogo, a jeśli już ktoś zwrócił na mnie uwagę to tylko po to, żeby powiedzieć mi jaka jestem gruba i brzydka. A wracając do filmowej Patty to nie tylko zainteresował się nią chłopak ale na dodatek jaki przystojny! Bo moim zdaniem Chuy jest niczego sobie Very Happy

Lilibeth · Wysłany: Nie 20:13, 02 Mar 2008 Temat postu:

Ja też zazdroszczę Ilean urody Smile

Loczków, ślicznego uśmiechu i idealnie białych ząbków Smile

może nie jestem brzydka, ale do piękności sporo mi brakuje Smile

Jak dla mnie to trochę dziwne - 17-latka w ciąży ; / wiem, że tak się zdarza w życiu, ale..

Lolcia · Wysłany: Pią 16:08, 07 Mar 2008 Temat postu:

Najgorsze było jak Paty sie z Juliem całowała

Lilibeth · Wysłany: Pią 16:23, 07 Mar 2008 Temat postu:

Nom.. oobleśne ;/ starszy od Patty facet i w dodatku Julio.. :/
Ale i tak na koniec Patty będzie z Chuyem Smile

Lolcia · Wysłany: Pią 16:47, 07 Mar 2008 Temat postu:

Noo ale ja bym wolala z Fernandem .. Bo nie lubie Alfonsa Dosala

Lilibeth · Wysłany: Pią 16:54, 07 Mar 2008 Temat postu:

Ja tam wolę Chuya niż Fernanda Smile

Niecierpię Silvii :/