Kawały :D

Lilibeth

Wiadomo o co chodzi Laughing

Taki jeden znany :

Na urodziny Jasia zjeżdża się cała rodzina.Przychodzi wujek z ciotką.Jasio biegnie do mamy :
-Mamo, mamo, przyjechał wujek i ciocia !
-Nie wujek i ciocia, tylko wujostwo - poprawia mama.
Jasio biegnie do swojego pokoju, gdzie już są stryj i stryjenka.
-Mamo, mamo, przyjechał stryj i stryjenka ! - krzyczy chłopiec do matki.
-Nie mówi się stryj i stryjenka, tylko stryjostwo..
Jasio ze spuszczoną miną idzie do salonu.Tam witają go radośnie dziadek i babcia.Ucieszony chłopiec biegnie do mamy :
-Mamo, mamo, przyjechało dziadostwo !

I drugi :

Brunetka i blondynka idą przez park.Nagle brunetka mówi :
-Patrz, zdechły ptaszek !
Na to blondynka patrzy w niebo.
-Gdzie, gdzie ?!

ROXI

śmnieszne
ja znam taki:
Baca liczy w Ameryce dolary. Po chwili nadjeżdża policja na ich samochodzie pisze "Police". Amerykańska policja podchodzi do bacy ,a baca mówi
-Nie. Ja sam police Very Happy

Lilibeth

hehe, fajne Very Happy

ROXI

Turysta wybrał się w góry. Po drodze zatrzymał się przy studni. Był na niej napis: STUDNIA BEZ DNA. Turysta wrzucił kamień i nasłuchuje... Nic. Wrzucił większy kamień... Nic. Wrzucił taki duży kamień, nasłuchuje... Nic. Nagle do studni wskoczyła koza. Zdziwił się wielce, ale ruszył dalej w góry. Wracając napotkał bacę przy studni. Baca pyta:
-Panocku nie widzieliście mojej kozy?
-Widziałem, wskoczyła do studni.
-Jak to wskoczyła, jak była do takiego duzego kamienia uwiązana?

Lilibeth

heh, głupi turysta Laughing

W szkole Jasia :
-Jasiu, dlaczego ty jesteś taki kłamliwy ?! - pyta nauczycielka.
-Ale o co chodzi proszę pani? - odpowiada pytaniem Jasiu.
-Dzisiaj rano spotkałam twojego dziadka, na którego to pogrzeb zwolniłeś się wczoraj z lekcji !

ROXI

hhe śmieszne Very Happy

patunia112

Ja mam 2

1) Jasiu chwali się mamie.
- Dzisiaj jedyny podniosłem rękę, jak pani pytała dzieci.
- A jakie było pytanie?
Jasiu na to:
- Kto wybił okno na korytarzu. Laughing

2) Zmartwiona mama beszta Jasia:
- Synku! Znowu zgubiłeś klucz do mieszkania!
- Nie martw się mamo. Tym razem przymocowałem
do niego karteczkę z adresem. Very Happy

Lilibeth

ten drugi znam, oba fajne Laughing

A jeśli już jesteśmy przy Jasiu to :

-Tato, tato, a ja dzisiaj na meczu strzeliłem dwie bramki ! - chwali się Jasio.
-To wspaniale synku ! - chwali go tato. - A jaki był ostateczny wynik meczu?
- 1 : 1
Laughing

patunia112

heh

Fajny kawał Wink

- Jasiu, powiedz jakieś zdanie w trybie oznajmującym
- Koń ciągnie wóz.
- Dobrze Jasiu, a teraz powiedz to w trybie rozkazującym.
- Wio!

Lilibeth

niezłe to ^^ Laughing

Ja jak sobie jakiś przypomnę to dopiszę Wink

patunia112

A ja mam jeszcze taki:

Mama szykowała się do przyjęcia imieninowego i wysłała Jasia do sklepu po rodzynki do ciasta. Jasiu je kupił, ale wracając do domu spotkał kolegę i razem zjedli rodzynki. Kolega dał mu więc garść śrutu. Nazajutrz mama Jasia spotyka sąsiadkę i pyta:
- Jak tam po wczorajszych imieninach?
- Aaa, dziękuje świetnie. Tylko jak mąż rano kichnął to kota zastrzelił.

Lilibeth

Ojej, takie smutno-straszne Very Happy

patunia112

1. Mama pyta sie swego synka:
- Kaziu, jak się czujesz w szkole?
- Jak na komisariacie: ciągle mnie wypytują, a ja o niczym nie wiem.

2. Dlaczego blondynka wlewa wodę do komputera?
- Bo chce poserfować po internecie.

3. Dlaczego Kubuś Puchatek je miód?
- Bo nie stać Go na batoniki.

Nie są takie śmieszne.. Ale jak już przeczytaliście to fajnie Wink

Lilibeth

hee, fajne Wink

patunia112

Ja znam bardzo dużo, ale tylko pare jest śmiesznych Wink

1.
Blondynka odbiera telefon i słyszy:
- Żono, to Ty?
- Tak, a kto mówi?
2.
Baca pyta się kolegi:
- Jurek, czy cytryna ma nogi?
- Nie baco.
- No nie, znowu wcisnąłem kanarka do herbaty.
3.
Przychodzi baca do toalety i pyta:
- Je tu kto?
Facet odpowiada:
- Tu się nie je, tu się sra.