WIĘŹNIARKA

ewelcia

Ty to masz super pomysły.Obsada jest świetna.Wyobrażam sobie jak Malvina musi być zdeterminowana i jak bardzo chce się zemścić.
Widać,że Angie jest bardzo mądrym dzieckiem,tylko martwi mnie to jaki będzie miała stosunek do Malviny.
Co ile będziesz pisała odcinki?

Lilibeth

Mam już prawie 5 napisanych, dzisiaj wieczorem wstawię nowy Smile

Rosita Amado

Przeczytałam prolog cudowny odcinek przeczytam później Wink

ewelcia

To czekam z niecierpliwością.

ROXI

to czekam na news.

Lilibeth

No to wklejam.. Wink

2 Odcinek
Carlos patrzył na Luizę przerażony.Co ona wygaduje ?! Jak mogła widzieć kogoś, o kim już dawno wszyscy zapomnieli, kto siedzi w więzieniu i nie wyjdzie przez następne prawie 20 lat ?!
-Co ty mówisz, Luz ?! Jak to widziałaś Malvinę ?!
Luiza rozpłakała się.
-Ja.. ja nie wiem.. - krztusiła przez łzy. - Ale ona tam była, w parku, naprawdę, uwierz mi !
-Uspokój sie, Luz - przytulił ją Carlos. - Opowiedz mi wszystko dokładnie, usiądź.
Luiza usiadła w fotelu i zakryła twarz dłońmi.Po chwili uniosła głowę i spojrzała na męża.
-To było straszne - powiedziała cicho. - Zrobiło mi się zimno i poszłam szukać Angie.. Nagle zerwał się silny wiatr.. Liście przesłaniały mi co chwilę obraz.. I wtedy.. wtedy.. zobaczyłam ją.Wyglądała strasznie, jak upiór !
Carlos słuchał tego z niedowierzaniem.Czyżby Luiza zwariowała ?! Kobieta trzęsła się cała i była niesamowicie blada.
-Nie mogłaś jej zobaczyć.. - wyszeptał Carlos. - Dla nas i dla Angie, Malvina umarła 8 lat temu..
W tym momencie do pokoju weszła matka mężczyzny, dona Altamira.Czarne i wciąż piękne pomimo lat włosy kobiety upięte w kok kontrastowały z ciemno-niebieskimi oczami, teraz niespokojnymi.
-Co ta szmata znowu zrobiła? Przecież siedzi w więzieniu !
-Nie nazywaj jej tak, mamo - zwrócił jej ostro uwagę Carlos. - Malvina jest jaka jest, ale nie pozwolę ci tak na nią mówić !
Luiza spojrzała na niego ze zdziwieniem.Czyżby Carlos nadal czuł coś do Malviny ?!
-Tak - powiedziała do Altamiry. - Kiedy byłam z Angelique w parku..
-Uciekła ?! - zawołała dona Alcantara. - Zaraz zadzwonię na policję, do więzienia, muszą ją znowu zamknąć !
Ale policja nie jest wszystkowiedząca.Rozpoczęli poszukiwania, lecz od teraz rodzina Alcantara żyła w ciągłym strachu.
Jednak nie można się bać wiecznie..
Była Wigilia.Zimny, a jednocześnie ciepły wieczór.Ciepło domu Alcantara napełniało Luz radością.Nie myślała już tyle o Malvinie, a cieszyła się prezentami, przygotowywaniem kolacji.
Angelique wyszła przed dom pobawić się.Nawet w wieczór wigilijny ciągnęło ją na powietrze.I jak przed kilkoma tygodniami, nie zauważyła wiotkiej postaci, przemykającej między drzewami.
Malvina spoglądała na dziewczynkę z niezdecydowaniem.Tak bardzo chciała podejść do niej, przytulić, po tych wszystkich straconych latach..
Angelique odwróciła się.Na widok nieznajomej kobiety przestraszyła się, ale nie krzyczała.Malvina wyjęła zza siebie dwie małe paczuszki.
-Weź - powiedziała nieśmiało. - Ta czerwona dla ciebie, zielona dla twoich rodziców..Ale możesz otworzyć dopiero w domu.A rodzice niech poczekają do nocy, to dość.. osobisty prezent.
-Dziękuję - odrzekła równie nieśmiało Angelique. - Pani jest bardzo dobra..
-I jeszcze jedno - dodała już śmielej Malvina. - Nie mów, że prezenty są ode mnie.Powiedz, że.. to od Mikołaja.Wedle tradycji..
-Obiecuję - uśmiechnęła się dziewczynka.Nagle obie usłyszały krzyk Luizy, wołający córkę do domu.
-Idź - powiedziała krótko Malvina. - Idź, jeszcze się spotkamy..

ROXI

piękny odcinek!
ciekawe czy Carlos nadal coś czuje do Malviny.
Malvina dała Angelique paczki ciekawe co jest w tej dla Luz i Carlosa nie mogę się doczekać i
Malvina powiedziała córce ,że się jeszcze spotkają
czekam niecierpliwie na news.

Linvëlin

Nadrobione Very Happy

.

Malvina jest niezła, skoro uciekła sobie z więzienia tak po prostu. Luz jest naiwna i ogólnie wkurzająca, ciekawe jakim prawem dostała prawa do opieki nad Angie. A za to dziewczynka jest fajna Razz

. Ciekawe, czy Carlos dalej kocha żonę... I co jest w tych paczkach. Czekam na new ^^

Lilibeth

Teraz żoną Carlosa jest Luiza, któa tym samym uzyskała prawa do opieki nad nią.. Smile

New niedługo, jak skończę pisać piąty odc ^^

ewelcia

Świetny odcinek.Spodziewałam się,że Malvina będzie chciała zobaczyć córkę.Coś mi się zdaje,że Carlos nadal coś do niej czuje...Z tego co widzę,Alcantara to niezła jędza.

Lilibeth

Alcantara, czyli Altamira Alcantara, tak ? bo Luiza też ma tak na nazwisko i Angie też xDD
Jutro będzie newik Wink

ewelcia

Tak,chodziło mi o Altamire.
Super,że już dzisiaj new.

Lilibeth

3 odcinek
Kiedy Angelique wróciła do domu, wszyscy byli w kuchni.Dziewczynka postanowiła skorzystać z okazji i weszła do salonu.Tam położyła pod choinką dwie paczuszki..
-Angie, jak było na dworze?Nie za zimno? - do pokoju weszła Luiza, niosąc potrawy. - Coś się stało? Masz dziwną minę..
-Nie, nic mamusiu - powiedziała dziewczynka, ukrywając ciekawość co do paczuszek. - Możemy już siadać do kolacji? Jestem bardzo głodna..

Podczas, gdy w domu Alcantara trwała radosna kolacja, atmosfera żartów, śmiechów, na dworze rozpętała się śnieżyca.I to nie byle jaka - śnieg padał z wielką prędkością, wiał silny wiatr.Malvina, dotąd siedząca pod drzewami i żywiąca się owocami kradzionymi z targu, poczuła chłód, przeszywający jej ciało.Było jej zimno jak nigdy.Wiedziała, że jeśli zostanie na śniegu, zamarznie.Zostało jej ostatnie możliwe wyjście..
Ciemny, duży pokój w wielkim domu.Siedząca na fotelu osoba odchrząknęła nieznacznie.
-Wróciłaś.
-Tak.. - powiedziała cicho Malvina patrząc na postać i usiłując przyzwyczaić oczy do ciemności. - Wróciłam po córkę.. i po śmierć tej sz***y..
Osoba siedząca na fotelu wybuchnęła diabelnym śmiechem.
-No to czego szukasz u mnie? - tym razem można było dosłyszeć, że głos był męski.
-Oczekuję, że mi pomożesz - wycedziła Malvina. - Masz u mnie dług..
Kobieta podeszła kilka kroków, a postać schyliła się lekko.Widać było czarny kaptur.
-Nie odważysz się.. - syknął.
-A założymy się..? - spytała złowrogim szeptem Malvina.
Postać ruchem ręki, a raczej czarnego rękawa przywołała kogoś.Podszedł niski człowiek, także w ciemnym stroju.Nachylił się nad fotelem i usłyszał rozkaz.Wyjął zza pazuchy małą świeczkę, po czym zapalił ją tak, aby Malvina widziała drogę przed sobą, po czym wskazał jej ciemny korytarzyk.Kobieta poszła za nim.Szli długo, minęło dobre pół godziny.Wreszcie zatrzymali się przed drewnianymi drzwiami.Sługa otworzył je i wskazał Malvinie gestem cały pokój.Po jego odejściu kobieta opadła na miękkie łóżko i roześmiała się cicho.Wiedziała, że wygra.A właściwie, że już wygrała..

ROXI

extra odcinek!
Nadal ciekawi mnie co jest w tych paczkach.
Malvina poszła do jakiegoś mężczyzny ciekawe za co on ma u niej ten dług. Dobrze ,że dał Malvinie ten pokój.
czekam na news.

ewelcia

Mała Angelique jest bardzo inteligentna i na szczęście nie wyjawiła nikomu,że widziała się z matką.Ciekawi mnie kim jest mężczyzn,który dał Malvinie pokój.Ogólnie odcinek bardzo tajemniczy,a ja takie lubię.