VeNgArSe(zemsta) NEW odc.!

Lilibeth

Bywa, ale coś czuję, że będzie ta miłość Smile

) Ciekawe jak się skończy..
Kiedy newik?? Smile

ROXI

smutno się skończy ,ale do tego czasu jeszcze duuużo odcinków Smile

new nie wiem kiedy jak będę mieć jakiś pomysł.

Lilibeth

Aha, mam nadzieję, że nastąpi to niedługo Razz

A ile będzie odcinków? Very Happy

ROXI

jeszcze nie wiem ,ale będę się starać o 200.

Lilibeth

To dużo, ale fajnie, będzie co czytać Very Happy

ROXI

nawet nie wiem czy uda się to pełne 200.

Lilibeth

Ale mam nadzieję, że ponad 100 na pewno będzie? Smile

ROXI

pewnie ,że będzie.

ROXI

ODCINEK2 "Dlaczego właśnie mnie to spotkało?! Często zadajemy sobie takie pytanie nie mogąc znaleść odpowiedzi..."
Następnego dnia Cristina znów zaspała. Prawie całą noc przepłakała. Szybko wstała zabrała książki z nadzieją ,że jeszcze zdąży do szkoły. Już wychodziła ,ale zatrzymał ją ojciec.
-Dokąd się wybierasz?! Zapytał Armando
-Jak to dokąd? Do szkoły -odpowiedziała Cris
-Nie pójdziesz do szkoły będziesz pracować! krzyknął Armando
Zapłakana Cristina wróciła do swojego pokoju. Bardzo chciała iść do szkoły zależało jej na nauce. Marzyła o tym ,aby się wykształcić i wyjechać .
"Dlaczego właśnie mnie to spotkało?" pomyślała i poszła do pracy ,a pracowała jako sprzątaczka. Zawsze wracała bardzo zmęczona.
************************************************************
Tym czasem w liceum Maritza dziwiła się dlaczego jeszcze nie ma Cris.
Podeszła do niej Laura.
-Cristina nie przyszła? -zapytała Laura
-Nie i sama się dziwie przecież ona nigdy nie lubiała opuszczać lekcji -powiedziała Maritza
-Pewnie coś ważnego jej wypadło -powiedziała Laura
-Laura nigdy nie widziałam twoich rodziców .Dlaczego nigdy nie przychodzą do szkoły? -zapytała Maritza
-Nie chce o tym mówić -odpowiedziała Laura i wyszła.
Podszedł do Maritzy Bruno . Bruno jest kobieciarzem kto wie jakie ma plany co do Maritzy.
-Hej Mari! Jak się masz? -zapytał uśmiechając się.
-Wszystko dobrze -odpowiedziała Maritza
-W sobotę robimy impreze może wpadniesz? zaproponował
-Dobrze ,ale pod jednym warunkiem -powiedziała Mari
-Jakim ? zapytał Bruno
-Moja przyjaciółka Cris też pójdzie -powiedziała Mari
"Nie na mojej imprezie biedaczka hmmm teraz się zgodze ,ale coś zrobię ,aby nie poszła"-pomyślał Bruno
-No dobrze ,więc jesteśmy umówieni na sobotę -powiedział Bruno.
*************************************************************
Matilde szukała jakiegoś dokumentu w teczkach Carlosa.
"Jeśli znajdę ten dokument to Carlos straci firmę i za wszystko się zemszcze!" -pomyślała i szukała dalej. Nagle do biura wszedł Carlos.
-Matilde czego szukasz ? -zapytał zdzwiony
-Szukam rachunku -odpowiedziała
-dobrze ,ale następnym razem najpierw mi powiedz czego chcesz, a nie grzeb mi w teczkach -powiedział Carlos
-Jasne to już się nie powtórzy obiecuje -odpowiedziała
"Muszę działać ostrożniej!" pomyślała Matilde
************************************************************
Cristina sprzątała puste korytarze. Cały czas miała wrażenie ,że ktoś ją śledzi. Ale nie zwracała na to uwagi myślała ,że tylko jej się wydaje.
Nagle wyskoczył mężczyzna w masce i rzucił się na Cristine.
-Zabawimy się -powiedział
Cristinie głos mężczyzny wydawał się bardzo znajomy.
-Zostaw mnie -krzyknęła Cris była taka bezbronna.
-Nie zostawie cię -powiedział i ściągnął maskę.
Tym mężczyzną był...

Lilibeth

Ojej, kto jest tym facetem w masce ?! :/
Bruno jest okropny, Maritza powinna być ostrożniejsza Wink

Biedna Cris, mam nadzieję, że spotka ją jeszcze w życiu coś dobrego Smile

Sama pisałaś cytat przed odcinkiem? Fajny jest Very Happy

Ale jak sama piszesz, to nie bierz w cudzysłów, w końcu to Twoje Very Happy

Czekam na news, ; *

ROXI

tak sama pisałam Aha wziełam w cudzysłów bo potraktowałam to jako taki tytuł do odc.

Lilibeth

Aha ; ]
A kiedy new? ; ]

ROXI

nie wiem

Lilibeth

To ja mam nadzieję, że będzie jak najszybciej:))

ROXI

już zaczęłam pisać