Marlene Favela

Lilibeth

ekhm.. fu

Jest okropna Wink

Karla

Wcześniej wogóle sie nią nie interesowałam i była dla mnie średnia, a teraz to jej nie znosze i brzydzi mnie jej widok i kazda rola

Lilibeth

No nie? Strasznie denerwująca jest..

ani

Haha^^ nie no brzydka nie jest, bardzo ładna nawet.. ale te cycki to ma chyba sztuczne?
W sumie to ja nic do niej nie mam, nie znam zbyt wielu jej ról, ani nie interesuje mnie jej życie, z daleka wszystko wydawałoby się dobre, tylko te miny... ach, nie mogę tego znieść Razz

Lilibeth

No a dla mnie właśnie jest koszmarnie brzydka Shocked

Nie wiem, co w niej ładnego.. mówię powaznie, bez względu na to, że jej nie znoszę tak ogólnie. Według mnie jest niesamowicie brzydka..
Jasne, silikony, plastic is fantastic Razz

ani

Hah!Plastik teraz już widzę wszechobecny ;D
Nie no jak na moje oko to ona jest ładna
(może nie na tych fotkach akurat, ale tak ogólnie mówię).
ale każdy ma inny gust Very Happy

Wiem jedno, jak kogoś baaardzo nie lubię to automatycznie
ten ktoś wydaje mi się brzydki (choćby nawet był ładny)
i na odwrót - jak już kogoś polubię to może być (ten ktoś)
paskudny, a dla mnie i tak jest piękny^^

Lilibeth

A ja właśnie i tak uwazam, ze ona jest brzydka.. kiedys tylko widzialam jakąs jedną jej dosc przyzwoitą fotkę.. ale jedną tylko.
Jak dla mnie jest po prostu zerem, brzydka, grać nie umie, jako aktorka leży.

love_angel

Na tych zdjeciach nie podoba mi sie,,, ona jest taka podobna do Noriegi ! x D

Lilibeth

Ja wlasnie tego podobienstwa prawie nie zauwazam, bo o ile Adelę dość lubię, to Faveli nie.. bo jak ją mozna polubic za te miny ? ; //

ani

Wg mnie podobieństwo jest uderzające! nie wiem jak można go nie widzieć ;)Akurat miny Adeli i Marlene są identyczne, tylko Favela nie robi tego słynnego "chwytu za serce" (se kładzie tak dłoń na sercu i się krzywi wyduszając łzy hahaha - Adela tak zawsze robi ;/) Ale za to Favela ma dziwną wymowę, której też nie mogę słuchać momentami... (np. zamiast "mucho" wymawiać przez miękknie "cz", ona mówi "muczo", w ogóle wszystko tak jakoś zmienia i to śmiesznie brzmi, tak sztucznie, ma dziwny akcent.. skąd ona jest? zaraz sobie zobaczę Razz

)

Lilibeth

może z Marsa? Twisted Evil

ani

Haha, nie no... szacun Very Happy

nie wiedziałam, że jest z jakiejś wiochy meksykańskiej.
Chwilami mówi tak jakby nie była meksykanką

Lilibeth

Mnie tam jej mowa raczej nie przeszkadza, bo lektor skutecznie zagłusza Laughing

ale według Linvelina, ona skrzeczy ;o

ani

no skrzeczy, to też prawda.. ja też jakoś nigdy specjalnie nie zwracałam uwagi na jej głos bo lektor wszystko zagłuszał, ale odkąd oglądam ASM bez lektora to zaczęło mi to przeszkadzać.. ten jej głos Razz

Lilibeth

wlasnie, wychodzi na to, ze nie ma w niej nic dobrego (jako aktorce oczywiscie, teoretycznie moze miec jeszcze dobre serce) - plastikowa, brzydka, beztalencie, skrzeczy..